Czy wiesz, że 58% blogerów, zanim zdecyduje się na właściwy headline, konstruuje i sprawdza maksymalnie 3 tytuły? Tylko 1% twórców bloga przed publikacją artykułu analizuje nawet 10-20 nagłówków1. Pozostali nie przywiązują dużej wagi do headline’u. Czy słusznie?
Co możesz zyskać dzięki dokładnemu zaprojektowaniu nagłówka?
Zatem warto pochylić się nad tytułem i poświęcić trochę czasu na to, by go dopracować. Czy wystarczy postawić na własną kreatywność, czy może lepiej skorzystać ze sprawdzonych metod i formuł?
Zebrałam i uporządkowałam najważniejsze informacje dotyczące headline’ów. Poniżej znajdziesz m.in.:
Zacznijmy od podstawowego pytania:
Nagłówek, czyli wyróżniony fragment tekstu, realizuje 3 ważne funkcje:
Badania eyetrackingowe pokazały, że internauta w pierwszej kolejności skanuje treść. W ciągu kilku sekund przebiegnie wzrokiem po tytule, śródtytułach oraz innych wyróżnikach w tekście. Jeśli nagłówek spełnia trzy wymienione wyżej funkcje, to czytelnik podejmie szybką decyzję, czy chce czytać dalej. Jeżeli dalsza treść będzie nieść wartość i spełni oczekiwania, pozostanie on na stronie dłużej.
Przed przystąpieniem do pisania, jeszcze na etapie planowania, ważne jest ustalenie kilku elementów:
Po ustaleniu obszaru pisania, koncepcji oraz tego, kim jest docelowy odbiorca, wyklaruje się również koncept headline’u. Nagłówek z jednej strony musi być dopasowany do czytelnika, aby wzbudzić jego zainteresowanie. Z drugiej – musi być odpowiedni do Twojego przekazu. Twój tytuł powinien realizować przynajmniej jedną z poniższych intencji:
Formuły copywriterskie, które służą do tworzenia nagłówków, bazują na tych trzech elementach.
Czytelnik, skanując tekst, powinien dowiedzieć się z tytułu i śródtytułów, o czym jest artykuł. Nagłówki muszą być czytelne, zrozumiałe, zaciekawiać czytelnika, ale nie powinny odkrywać wszystkiego.
Zainteresowanie odbiorcy wzbudzi także zapewnienie uzyskania korzyści. Może to być otrzymanie wyczerpującej odpowiedzi na frapujący go problem, dostarczenie mu wiedzy lub informacja o użytecznym produkcie czy wartościowej usłudze. Tytuł nie powinien być pustą obietnicą. Zawsze upewnij się, że czytelnik otrzyma w artykule rzetelną odpowiedź na pytanie postawione w nagłówku.
Nagłówki od H1 do H6 umożliwiają poukładanie treści w krótkie akapity i posegregowanie zagadnień od najważniejszych do tych uzupełniających. Przekaz staje się prosty i czytelny. Ułatwia to odbiorcy wyszukanie interesujących go tematów.
W przygotowaniu artykułu, w którym kolejne akapity łączą się w logiczną całość, pomoże konspekt. Kolejne punkty planu to roboczy tytuł oraz śródtytuły, które można dopracować w późniejszym etapie.
Według statystyk2 najbardziej skutecznymi headline’ami, które zwracają uwagę 36% odbiorców, są te zawierające liczby, np. listy. Na kolejnym miejscu uplasowały się nagłówki, które bezpośrednio zwracają się do czytelnika (21%). Dalej znajduje się popularne pytanie, rozpoczynające się od słowa “Jak”. 17% internautów chętnie klika w linki, gdy nagłówek oznajmia im, że z artykułu dowiedzą się, jak coś zrobić. Z badań wynika również, że odbiorcy preferują tytuły w formie pytania.
Poniżej znajdziesz najbardziej popularne schematy, które pomogą Ci wykreować poczytny headline. Pamiętaj, że jeśli bazujesz na gotowych formułach, nadal musisz wiedzieć, co pasuje do Twoich czytelników i do podjętego tematu. Zanim zdecydujesz się na określony schemat, zastanów się, w jaki sposób on działa i czy odniesie skutek, gdy zastosujesz go w swoim tekście.
Najbardziej popularny i skuteczny nagłówek. Tytuły, które zawierają liczby, pomagają uporządkować tekst.
Prosty komunikat skierowany do czytelnika bez zastosowania trików.
To informacja dla odbiorcy, jakie rozwiązanie (problemu) znajdzie w treści artykułu. Nagłówek tego typu jest bardzo skuteczny, ponieważ internauci często, kiedy szukają przydatnych informacji, wpisują w wyszukiwarkę frazę “jak coś zrobić/naprawić/ugotować” itp.
Pozytywna opinia klienta o produkcie/usłudze, zamieszczona w nagłówku sprawia, że tytuł jest wiarygodny.
To poinformowanie odbiorcy w nagłówku o głównej korzyści.
Zachęca odbiorcę do przeczytania treści, wykorzystując powszechną sympatię czytelników do znanych osób. Ten nagłówek pokazuje konkrety.
Krótka zajawka historii, która wzbudza duże zainteresowanie. Zaczyna się mniej optymistyczne, a kończy pozytywnie.
Ten headline pokazuje, że autor opublikowanej treści ma wiedzę i chce się nią podzielić. Aby poznać odpowiedź, wystarczy np. kliknąć link. Jest to zabieg podobny do clickbaitu. Formuła zamieni się w zwykły clickbait, jeśli w dalszej części tekstu czytelnik nie znajdzie wyczerpującej i satysfakcjonującej go odpowiedzi.
Autor headline’u może zobrazować trudną sytuację w przeszłości, a następnie jej poprawę o 180 stopni obecnie. (Trudna przeszłość – Doskonała teraźniejszość)
Wpleć w nagłówek wiadomość, która wywoła uczucie wzburzenia/ sentyment/ stres/ wzruszenie/ lęk/ troskę itp.
Można zaciekawić czytelnika np. przez zadanie mu w nagłówku pytania, które wydaje się nie mieć sensu.
Dane zamieszczone w tytule sprawią, że stanie się on bardziej wiarygodny i przekonujący.
Krótki fragment artykułu w tytule, który trafia w samo sedno i pokazuje czytelnikowi dokładnie, o czym jest artykuł.
Formuły można łączyć. Warto je wzmacniać słowami lub zwrotami, które budzą emocje, pragnienia i ożywiają tekst.
Topowi copywriterzy poświęcili sporo czasu na badania i analizy treści. Poznali zasady skutecznego dotarcia do odbiorcy, które mimo sporego upływu lat są wciąż aktualne. Obecnie ludzie są tak samo, a nawet bardziej, przytłoczeni informacjami. Nadal bywają zabiegani i rozkojarzeni. Dowiedz się, z jakich metod korzystali sławni copywriterzy, by przykuć uwagę czytelników.
Był jednym z pionierów reklamy. Prowadził badania nad skutecznością swoich przekazów. Tworzył, a następnie testował nagłówki. Wiedział, że mogą one wzbudzić lub stłumić pragnienie. Rozumiał, że odbiorca treści musi się zawsze znaleźć w centrum uwagi.
Przy konstruowaniu headline’ów Hopkins kierował się następującymi zasadami:
Claude Hopkins często pracował kilka godzin nad jednym nagłówkiem. Odrzucał dziesiątki pomysłów, zanim zdecydował się na ten właściwy. Był propagatorem naukowego podejścia do reklamy. Brał udział w monitorowaniu reklam o tej samej treści, ale z różnymi wersjami headline’ów. Stąd wiedział, że zyski różnią się właśnie z powodu nagłówków.
Nagłówki Claude’a Hopkinsa
Sekret urody, który ma 3000 lat (Palmolive)
A Beauty Secret 3000 Years Old [oryg.]
Niesamowita nowa formuła z Beverly Hills, która pozwala wyglądać o lata młodziej
Amazing New Formula From Beverly Hills Lets You Look Years Younger [oryg.]
Cały świat kocha naturalne piękno
All the World Loves Natural Beauty [oryg.]
To autorytet w dziedzinie tworzenia headline’ów. Zdawał sobie sprawę z tego, że zły tytuł odciągnie odbiorcę nawet od wartościowego przekazu pod nagłówkiem. Głównym celem copywritera powinno być zachęcenie czytelnika z pomocą tytułu do przeczytania treści i zmotywowanie go do działania.
Nagłówek jest jak flaga trzymana przez pracownika kolei, który stoi wzdłuż torów. Używa jej, by zwrócić uwagę maszynisty i aby móc mu przekazać wiadomość.3
Nagłówek ma przekazywać określoną informację, powinien zwracać uwagę odbiorcy oraz oferować mu nagrodę. Na tyle atrakcyjną, by skłonić go do kontynuowania czytania (np. poczucie bezpieczeństwa, dobre samopoczucie, wizję uniknięcia strat).
Budowa skutecznego nagłówka według Victora Schwaba:
Nagłówki autorstwa Victora Schwaba:
Jak zdobyć przyjaciół i zjednać sobie ludzi
How to Win Friends and Influence People [oryg.]
Mały błąd, który kosztował farmera 3000 $ rocznie
A Little Mistake That Cost A Farmer $3000 A Year [oryg.]
Wiadomość do księgowych – pragnących zarabiać 100 $ tygodniowo
A Message to Bookkeepers – Wishing to Earn $100 A Week [oryg.]
Uważał, że nagłówek to najważniejszy element w treści. Średnio 5 razy więcej osób czyta nagłówek, niż czyta pozostałą treść.
System, według którego Ogilvy tworzył skuteczne headline’y, wygląda następująco:
Nagłówki, których twórcą jest David Ogilvy:
W jadącym 60 mil na godzinę nowym rolls-roysie najgłośniejszy dźwięk pochodzi z zegara elektrycznego
At 60 miles an hour the loudest noise in the New Rolls-Royce comes from the electric clock [oryg.]
To jest bunt, aby mieszać gin z tonikiem bez Schweppes!
It’s a mutiny to mix a Gin-and-Tonic without Schweppes! [oryg.]
Jak zwiedzać USA za 35 £ tygodniowo
How to tour the USA for £35 a week [oryg.]
Więcej o genialnym twórcy reklam dowiesz się z wpisu: David Ogilvy o reklamie wiedział wszystko. Poznaj sylwetkę legendarnego copywritera
Uważał, że pierwsze 50 słów ma ogromne znaczenie. Dlatego napisanie nagłówka oraz wstępu zajmowało mu nawet kilka dni. Twój nagłówek ma tylko jedno zadanie – zatrzymać potencjalnego klienta i zmusić go do przeczytania drugiego zdania.4
Podejście Schwartza do tworzenia nagłówka i treści reklamy:
Nagłówki Eugene’a Schwartza:
Jak łysy fryzjer pomógł mi uratować włosy
How a bald-headed barber helped save my hair [oryg.]
Co robią lekarze, kiedy czują się parszywie
When doctors feel rotten – this is what they do [oryg.]
Czy masz odwagę zarabiać pół miliona dolarów rocznie?
Do you have the courage to earn half a million dollars a year? [oryg.]
Przeczytaj także wpis: 3 wskazówki od Eugene’a Schwartza – copywritera i mistrza sprzedaży. Odkryj, jak pisać, aby przyciągać klientów
Wyobraź sobie, co Szwab, Hopkins, Ogilvy i Schwartz oddaliby za możliwość przetestowania dostępnych online narzędzi, które nawet w kilka sekund są w stanie przeanalizować tytuł, dać odpowiedź zwrotną i udzielić podpowiedzi, jak poprawić jego skuteczność.
Popularnym narzędziem, które służy do testowania nagłówków, jest Visual Website Optimizer. Program za pomocą testów A/B mierzy, który headline, wersja A, czy B, działa lepiej.
Narzędzia, które przeanalizują Twój nagłówek słowo po słowie, i pokażą procentowo, czego w nim brakuje to:
Mierzy skuteczność headline’u. Aby skorzystać z programu, wymagana jest rejestracja. Analizuje każde słowo, więc najlepiej przetłumaczyć tytuł na angielski. Dzięki skorzystaniu z analizatora dowiesz się, czy nagłówek jest wystarczająco nasycony słowami wzmacniającymi przekaz, frazami kluczowymi i czy jest czytelny.
Tutaj rejestracja nie jest wymagana. Program przedstawia procentowy wynik skuteczności nagłówka. Podaje propozycje ulepszenia tytułu. Udostępnia wykaz słów, które poprawiają efektywność headline’u. Podpowiada, jak przebudować nagłówek, by przyciągnąć uwagę i zwiększyć zaangażowanie czytelnika.
W jaki sposób działają analizatory tego typu? Mają wbudowany algorytm lingwistyczny, dzięki czemu przetwarzają język przy pomocy unikalnych zmiennych.
Słowa/frazy kluczowe w treści, także w tytułach i śródtytułach, przekazują algorytmom informacje o użyteczności artykułu. To sposób na zwiększenie widoczności w sieci. Nasz przekaz powinien być sformułowany w języku odbiorcy. Słowa kluczowe także muszą być dopasowane do adresata.
Pamiętaj, że niedobór słów kluczowych jest niekorzystny, podobnie jak nienaturalne i przesadne wykorzystanie fraz w headline’ach i treści.
Po wybraniu odpowiednich dla odbiorcy i pasujących do tematu fraz/słów kluczowych, możesz za pomocą dostępnych online programów sprawdzić:
Te analizatory wskażą też więcej propozycji słów kluczowych.
Możesz skorzystać z darmowych narzędzi tj.:
Użycie frazy niszowej, czyli bardziej szczegółowej, dopasowanej do odbiorcy, sprawia, że skuteczność nagłówka wzrasta.
Jeśli zaczniesz analizować tytuły, które przynoszą efekty, zaczniesz dostrzegać zależności oraz ukryte schematy. Prześwietlaj je i zadawaj pytania: Dlaczego ten headline działa? Czy został zbudowany przy użyciu formuły? Dzięki temu nauczysz się, jak budować dobre, skupiające uwagę czytelnika nagłówki.
Stwórz katalog i zapisuj w nim pomysłowe i skuteczne headline’y. W trakcie tworzenia własnych nagłówków będziesz mógł zerknąć do swojego swipe file. Zgromadzone tytuły będą Cię inspirować.
Wiesz już, jak ważną rolę odgrywa headline. Aby zwiększyć jego skuteczność, wystarczy posłużyć się językiem docelowego odbiorcy. Możesz skorzystać z odpowiedniej formuły. Pamiętaj o podstawowych zasadach, które wzmacniają nagłówek. Na koniec możesz z pomocą narzędzi online upewnić się, czy Twój tytuł przyciągnie czytelnika. Po wykonaniu tych kilku kroków skuteczny nagłówek jest gotowy do działania i może zacząć generować ruch na stronie.
Źródła:
Lubię doprowadzać tekst do perfekcji. Zawsze staram się, aby moje artykuły dawały czytelnikowi jak największą wartość. Na co dzień cenię sobie bliski kontakt z naturą oraz literaturą piękną.